Wczoraj wìeczorem (10 maja) odszedł wspaniały Człowiek. Tadeusz Milewski był …zawsze będzie Pierwszym i do wczoraj jedynym od 27. lat Prezesem Warmińsko-Mazurskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych. Od chwili, kiedy Go poznałam w 1993 roku podczas wielomiesięcznych prac nad Statutem Sejmiku zawsze pracowaliśmy razem na rzecz osób o specjalnych potrzebach. Od pierwszych chwil do kilkunastu dni temu, kiedy to umawialiśmy się na majówkę w Jego leśnym domku, troszczyliśmy się o siebie. – Jak się czujesz? – było coraz częściej pierwszym pytaniem.
A przecież był pełnym radości życia Człowiekiem, niestrudzonym społecznikiem, znakomitym lekkoatletą – reprezentantem Polski w biegach na średnich i długich dystansach, a nawet medalistą w rzucie dyskiem paraolimpiady w Toronto.
Kiedy wypadek samochodowy spowodował problemy ze wzrokiem całym sercem zaangażował się w działalność społeczną w ramach Polskiego Związku Niewidomych i w 1975 został dyrektorem okręgu PZN w Olsztynie. Był przewodniczącym stowarzyszenia „Cross”, a także współzałożycielem i dyrektorem jedynego w Polsce Ośrodka Mieszkalno-Rehabilitacyjnego dla niewidomych. Był współtwórcą programu kompleksowej rehabilitacji osób z dysfunkcjami narządu wzroku od najwcześniejszego dzieciństwa do późnej starości.
To z Jego inicjatywy i wielu działań na rzecz integracji środowisk osób niepełnosprawnych odbywały się coroczne pielgrzymki osób niepełnosprawnych do Sanktuarium w Gietrzwałdzie i Klebarku Wielkim, Festyny Integracyjne Jesteśmy Razem czy ogólnopolskie spotkania środowisk osób niepełnosprawnych Zintegrowani Niepełnosprawni. On rzucił pomysł ufundowania pomnika Papieża Jana Pawła II, który stanął w Sanktuarium w Klebarku Wielkim. Przez wiele lat Sejmik próbował Przywrócić Blask Stadionowi Leśnemu. Wspaniałym przedsięwzięciem byli Olsztyniacy 1945.
Tadeusz umiał rozmawiać ze wszystkimi. Był ceniony przez przedstawicieli władz świeckich i kościelnych, ale trafiał też do prostego człowieka. Mądry, ale i spontaniczny, serdeczny, pełen radości i ciepła był przyjacielem i wzorem społecznika. Za swoje zasługi i osiągnięcia został odznaczony, oprócz regionalnych jak Statuetka św Jakuba, m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Odejście Tadeusza to bolesna i niepowetowana strata dla Jego Rodziny, przyjaciół i środowiska osób niepełnosprawnych. Odszedł od nas wyjątkowy Człowiek. Niech na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Żegnaj Przyjacielu…